Zapraszam do raportów dowódcy drużyny anglojęzycznej. Tym razem dowódcą był nasz kolega z czech...co prawda przegrał dwie bitwy, ale moim zdaniem szło mu całkiem dobrze.
Raport z bitwy - Niemcy
Plan polegał na tym, aby zaatakować południową część mapy naszymi najlepszymi pojazdami, zdobyć punkt, a następnie ustanowić obronę w pobliżu pobliskich domów. Choć może to brzmieć dobrze, plan nie powiódł się z powodu poważnego braku pojazdów. Główne siły ataku składały się z trzech Konigstigerów (z których dwa były wariantami henschel) i jednego Pzkpfw. IV ausf. G, który miał działać jako pojazd rozpoznania. Nasza kolumna wpadła w zasadzkę na R11 przez Jumbosa strzelającego do nas z lasu na P9. Straciliśmy wszystkie czołgi, z wyjątkiem tygrysa P, który miał zniszczony zamek działa, pierścień wieży i nie miał części naprawczych, więc był bezużyteczny. Nasza defensywa na północy i na środku również nie była najlepsza i po długiej walce wróg przedarł się przez obronę.
Wniosek: gdybyśmy mieli wszystkie pojazdy, o które prosiłem to moglibyśmy wygrać
-USA Plan polegał na przepchaniu się przez środek, zdobyciu punktu, a następnie obronie za wszelką cenę, przykrywając go od północy i południa, a w ostateczności atak na punkt północny. Część północna radziła sobie dobrze, część południowa została kompletnie zniszczona przez 1 tygrysa, 1 panzer IV / 70 i jedną panterę G (ponieważ mieliśmy tam tylko 1 M10 i 1 M5A1). Atak radził sobie dobrze, dopóki nie pojawiły się wrogie posiłki i nie pokazały nam, że nie ma szans na przejęcie kontroli nad środkową częścią. Cały zespół szturmowy (lub to, co z niego zostało) przesunął się na południe, gdzie stacjonowała niebieska drużyna. Zanim tam dotarli, wróg zniszczył całą niebieską drużynę i zdobył punkt. Czerwona drużyna bardzo się starała, ale nie odzyskała punktu A. W międzyczasie zielona drużyna atakowała północny punkt i niestety zawodziła.
Wniosek: gdyby nie poważny brak graczy, moglibyśmy wygrać.