W niedzielę 15.03.2015 o 20:0 miały zmierzyć się -PSE- z [1stCV] oraz -FUCO- z -PFT-, jednak z powodów kadrowych [1stCV] poprosili o przełożenie terminu na co -PSE- się zgodziło (choć nie musiało). Odbył sie za to mecz -FUCO- z -PFT-.. Klany zmierzyły się na Karelii oraz Karpatach a wynik 4:0 dla -PFT- jest jak najbardziej załużony. Mecz był streamowany przez Jakuba Maślak11 Matlaka i można go zobaczyć na Hitboxie.
Raporty i powtórki z meczu dostarczone przez dowódców możecie znaleźć w katalogu meczu na GoogleDrive.
Oddajmy na chwilę głos dowódcy -PFT- Arkadiuszowi Stańcowi:
Grupę finałową rozpoczęliśmy od starcia z dobrze nam już znanym przeciwnikiem z poprzedniej fazy rozgrywek - FUCO. Nasz pierwszy mecz przeciwko nim zakończył się negatywnym dla nas rezultatem 1:3. Wyciągnęliśmy wnioski z tego meczu, za co należy się uznanie dla sztabu -PFT-.
1. Runda - Karelia
Szybkie powtórzenie zadań i poleceń przed meczem i rozpoczęliśmy. Towarzyszyła nam lekka niepewność i adrenalina, spowodowana świadomością o sile naszego przeciwnika. Nawet nie wiedzieliśmy, jak szybko damy tym emocjom upust. Blitzkrieg na ziemi wspierany przez lotnictwo szturmowe i myśliwskie szybko przetoczył się przez mapę zostawiając za sobą wraki czołgów przeciwnika. Bardzo szybko ustawiliśmy przebieg rundy, jednocześnie przejmując bazę i eliminując wszystkie jednostki FUCO. Na uwagę zasługuje postawa naszych dwóch pilotów WeaselCat'a, który w myśliwcu odniósł zwycięstwo nad pilotem przeciwników i Furmana, który dzielnie szturmowo wsparł SZAKAL'a umożliwiając mu zniszczenie trzech czołgów przeciwnika.
2. Runda - Karelia
Zmiana stron i pewniejsza gra z naszej strony. Wiedzieliśmy już, że praca domowa przed tym meczem została odrobiona. Okazało się to nie do końca jasne, gdy rundę zaczęliśmy od strat na ziemi. Postawiliśmy na utrzymanie swoich pozycji i zaufaliśmy wsparciu z powietrza. WeaselCat zaliczył kolejne zestrzelenie, Furmano 3 zniszczone czołgi przeciwnika. W pojedynku 1 vs 1 na ziemi Radioaktywny444 pewnie przypieczętował zwycięstwo.
3. Runda - Karpaty
Pierwszy nasz mecz na tej mapie w ramach ligi PLSWT. Mapa okazała się dobrym pomysłem naszego dowództwa. Trzecie zestrzelenie tego dnia uzyskał WeaselCat, Furmano i tym razem nie zawiódł niszcząc trzy czołgi przeciwnika, w tym zaskakując dwa z nich jednym atakiem - poczuły się pewnie po niecelnym zrzucie SZAKAL'a i zacieśniły formację. Na ziemi dzielnie spisał się L1SEK, który został swoistym królem zamku odpierając szturm przeciwnika.
4. Runda - Karpaty
Zwycięstwo było już faktem, podeszliśmy do tej rundy znacznie bardziej rozluźnieni. WeaselCat po raz czwarty zaliczył zastrzelenie. Mocno zdziwiony użyciem przez przeciwnika bombowca Sm.79 Sparviero, postanowił uprzykrzyć mu życie swoimi 0.50 cals. of democracy. Po kilku chwilach włoski bombowiec nadawał się już tylko na żyletki. Furmano popisał się zniszczeniem dwóch czołgów jedną salwą rakiet. Jednostki naziemne pewnie utrzymywały pozycje, a ostatnie zniszczenie w meczu zaliczył Radioactiv, zajeżdżając akiem ostatniego przeciwnika.
Dziękuję przeciwnikom za rozgrywkę i powodzenia w kolejnych meczach!