12.02.2015 o 20:30 odbył się sparing pomiędzy Fury -FUCO-, a 1stCav Esport Club [1stCav].
Pojedynek zakończył się wynikiem 3:1.
Kilka zdań o meczu od dowódcy -FUCO- Jest to drugi nasz sparing z 1stCav. Kiedyś mieliśmy przyjemność wspólnie zmierzyć się w przestworzach, ale to stare dzieje. Nie znając przeciwnika i jego graczy zakładaliśmy, że zostanie na Nas rzucona większa ilość samolotów. Dlatego w pierwszej bitwie graliśmy dość nieśmiało. Dość szybko okazało się, że 1stcav nie wzięli spodziewanej przez nas liczby samolotów i po wychwyceniu pozycji wroga zakończyliśmy mecz dość szybko bez większych strat. W drugiej bitwie po zmianie nacji sprawdzaliśmy jak radzą sobie pociski HEAT i ich skuteczność zdecydowanie niemile nas zaskoczyła. Spora część z Nas została szybko wyeleminowana przez przeciwnika, ale nasz dzielny ostatni "mohikanin" zdołał wygrać mecz przy głośnym i wesołym wsparciu na teamspeaku. Warty zauważenia jest ostatni bój z zis-30! Sprawił nam dużo emocji i radości! Trzecia bitwa odbyła się już na innej mapie i w tej rundzie przeciwnik zaskoczył Nas swoją walecznością co szybko pozwoliło im uzyskać przewagę, której nie oddali do samego końca. Honoru po raz kolejny bronił ostatni waleczny, ale tym razem uległ przeważającym siłom wroga. W ostatnim bitwie zaatakowaliśmy okolice zamku co szybko pozwoliło zakończyć sparing z wynikiem 3:1 dla FUCO. Znaczący wpływ na to napewno miała fakt, że w ostatniej bitwie jeden z marderów przeciwnika przewrócił się w pobliżu punktu startowego i dwóch kolegów próbowało postawić go z powrotem na gąsienice. Dzięki temu łatwo zdominowaliśmy pozostałych graczy 1stCav w pozostałych częściach mapy. Dziękujemy i pozdrawiamy graczy 1stCav, oraz liczymy na jeszcze większe emocje w nadchodzących pojedynkach ligowych oraz przyszłych sparingach! Leku
Pliki ze spotkania (War Thunder Replay) możecie znaleźć udostepnione na GoogleDrive.